Wyspa
przetrwania to najnowsza propozycja Polsatu (produkowana przez Jake
Vision) z gatunku reality show. Szesnastu uczestników (podzielonych
na dwa plemiona) będzie się zmagać z trudami egzystencji na wyspie
archipelagu Fidżi. Ich przygody można oglądać w piątki po 20.
Jak oceniam pierwszy odcinek?
Obserwuj @innaczcionka na TwitterzeWyrównani uczestnicy, mieszana realizacja
Pierwsze
wrażenie można zrobić tylko raz i najczęściej jest wywoływane
przez wygląd. Jak na okoliczności tropikalnej przyrody wizualia nie
powodują opadu szczęki. Krajobrazy wysp filmowane z drona wyglądają
świetnie, ale już np. przebitki z obozów ocierają się o
przeciętny dokument. Wg komentarzy z forum Media2 – wręcz
paradokument.
Ciężko coś
powiedzieć o uczestnikach, bo relacje pomiędzy nimi będą się
rozwijać z czasem. Według mnie są jednak trochę zbyt podobni.
Większość trudni się "nieprzeciętną" pracą:
projektowaniem, kierownictwem etc. Większość uprawia sport mniej
lub bardziej regularnie. Oznacza to, że większy nacisk zapewne
będzie postawiony na relacje pomiędzy nimi i życie obozowe, bo w
konkurencjach fizycznych nie powinno być wielkich różnic. Cieszę
się, że Polsat nie zaangażował gwiazd – nawet jeżeli "zwykli"
uczestnicy to efekt cięć wydatków. Oby oglądało się ich z
przyjemnością i nikt nie "odstawał" tak mocno, jak pewna
pani z ubiegłorocznego Azja Express.
Źródło: http://www.pomponik.pl/plotki/news-polsat-rusza-z-wyspa-przetrwania-pokona-ogladalnoscia-azja-e,nId,2438098 |
Autopromocja po polsatowsku
Prowadzący
– Damian Michałowski, radiowiec – sprawdza się w swojej roli
nieźle. Czasami stara się zbyt bardzo, a swoje zdania wypowiada
nieco teatralnie. To jednak stosunkowo nieznacząca przeszkadzajka.
Niestety rozwaliły mnie przerywniki z konkursem SMS. Wyglądały
naprawdę źle i nie na miejscu, a jednocześnie tak typowo dla
programów Polsatu.
Format to
typowe przygodowe reality show. Coś, co polski widz zna i raczej
lubi. W odcinku też dosyć jasno wytłumaczono zasady Wyspy
przetrwania, tak więc nie mogę tutaj narzekać. Konkurencje w
pierwszym odcinku za każdym razem rozcięto przerwą reklamową.
Cały program jest dzielony nimi cztery razy.
Źródło: http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/wyspa-przetrwania-w-piatki-o-20-00-najdrozszy-program-w-historii-telewizji-polsat |
Podsumowanie
Jak
najkrócej opisać pierwszy odcinek? Pachnie Polsatem. Przyzwyczaiłem
się już do nachalnej autopromocji i realizacji z mieszaną
jakością. Produkcja Jake Vision niestety nie odbiega znacząco od
tego obrazu. To nie jest zły program, ale pozostawia spory niedosyt.
Ostateczny
werdykt należy do widzów. Czy produkcja okaże się sukcesem i
zachęci młodszą widownię do oglądania Polsatu o tej porze? Któż
to wie. Nie tylko uczestnicy będą walczyć o przetrwanie. Swoje do
wywalczenia ma także dyrektor programowa Polsatu (Nina Terentiew),
której intuicja ramówkowa coraz częściej płata figla.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz