Obserwuj @innaczcionka na Twitterze
Żyjemy w ciekawych czasach. Nikt rozsądny nie zaprzeczy, że disco polo wlało się szerokim strumieniem do mainstreamu. Był jednak nadawca, który dosyć konsekwentnie unikał tej muzyki.
Żyjemy w ciekawych czasach. Nikt rozsądny nie zaprzeczy, że disco polo wlało się szerokim strumieniem do mainstreamu. Był jednak nadawca, który dosyć konsekwentnie unikał tej muzyki.
Oczywiście
mowa o Telewizji Polskiej. Ciężko mówić o bojkocie tego gatunku
muzyki, na przykład w Wiadomościach pojawiały się nawet w
okolicach 2011 roku informacje np. o popularnych utworach, ale TVP
raczej stroniła od zapraszania artystów disco polo na organizowane
koncerty.
Wszystko
się kiedyś kończy i podczas okresu prezesury Jacka Kurskiego –
kiedy trzeba rozpaczliwie walczyć o kondycję finansową – TVP
„przeprosiła się” z gatunkiem i artystami. Dzisiaj po 20 we
współpracy z muzyczną telewizją Polo TV wyemituje na żywo gale
jubileuszową z okazji 25 lat disco polo.
Nie
jest to miejsce na opinię o muzyce chodnikowej (zresztą współczesne
piosenki naśladują europejski dance), ale konsekwencja Telewizji
Polskiej w „niewspieraniu” disco polo była godna uwagi.
Co
prawda w 1992 roku TVP1 wyemitowała galę piosenki popularnej i
chodnikowej (i – z opinii sprzed lat – miało to być wydarzenie
pokazujące tę kulturę z dystansu i z ironią), ale od tego czasu
nastała cisza. Ani w festiwalach w Opolu czy Sopocie, ani w
programach muzycznych nie prezentowano artystów tego nurtu. Nie jest
to zresztą cecha wyłącznie TVP, Polskie Radio równie mocno
stroniło od disco polo.
Ciężko
publicznych nadawców za to krytykować. Disco polo lat 90. to nie
tylko wesoła muzyka, ale także potężny biznes z dosyć niejasną
sytuacją wydawców, których historia nierzadko zaczynała się
przed 1989 rokiem. Opinia publiczna nie zmierzyła się tak naprawdę
z „grabieżczymi” umowami, które gwarantowały firmom
fonograficznym bardzo duże prawa odnośnie do twórczości. Dosyć
znaczne związanie tej muzyki z Polsatem także jest dziwne. Jeżeli
była ona popularna, to dlaczego zniknęła tak nagle w 2002 roku?
Jeżeli disco polo stanowiło niemalże wyłącznie produkt
polsatowski, to dlaczego ma dziwić ignorowanie gatunku przez inne
media?
Zanim
zaczniemy się cieszyć z powodu zakończenia marginalizacji tej
muzyki (jak i kultury z nią związaną), należałoby się
zastanowić, dlaczego tak łatwo mainstream przeszedł nad
przeszłością gatunku. Jest pewne wytłumaczenie – pieniądze nie
śmierdzą – ale za pomijaniem
tego nurtu nie stały ówcześnie wyłącznie finanse.
Sama dzisiejsza gala nie robi na mnie specjalnego wrażenia, jeżeli już mam coś o niej powiedzieć.
Źródło grafiki: https://hdwallsbox.com/music-spectrum-disco-dots-colors-wallpaper-26293/