Hitem ostatnich dni
są wyzwania na Facebooku. Polegają one na zbieraniu reakcji i
komentarzy pod zdjęciem, w którym ktoś prosi daną
firmę/osobę/etc. o nieodpłatne wykonanie czegoś. I tak
użytkownicy zbierają na tatuaż, nową fryzurę czy wyjazd dla
dwóch osób. Te i inne rzeczy mają otrzymać, kiedy zbierze się
odpowiednia liczba reakcji i komentarzy. Tysiąc, dwa tysiące,
dziesięć tysięcy?
Sky is the limit.
 |
Kiedyś to chociaż zbierano na "szczytny" cel |
Całej zabawie smaku
dodaje wydarzenie, które zbiera wszystkich proszących o pomoc. Jest
nim… Sylwester z Andrzejem Dudą. Pod którym w przeszłości
postowano totalnie nieśmieszne memy o szalooonej imprezce, na którą
oczywiście miał wpaść np. Kwaśniewski (no bo hehe, on lubi
alkohol, haha). Ale to oczywiście moja opinia.
Nie jest to coś
nowego w Internecie. Parę lat temu w anglojęzycznej części Sieci
spotkałem się np. ze zbieraniem miliona polubień pod zdjęciem w
celu przyjęcia oświadczyn przez dziewczynę widniejącą na
zdjęciu. I wszystko byłoby fajnie, gdyby nie popełniono tego
samego błędu, który zabija memy – gdyby z Facebooka nie wylewało
się morze czelendży. Torty, manicure, stylizacja paznokci. Mnóstwo
osób próbuje szczęścia.
Takie morze wyzwań
to oczywiście świetna okazja dla mniej uczciwych. Na przykład
próbowano zebrać sto tysięcy lajków i komentarzy pod
screenshotem. Dotarcie do celu miało spowodować, że wycieczkę
wygra nie tylko wrzucający screena, ale dziesięć innych osób!
Wszyscy chętni mieli odwiedzić stronę internetową, na której
wpisanie swojego mejla i numeru telefonu miało nas zapisać do
losowania dziesięciu wejściówek. Chyba nie muszę pisać, jak
głupi to pomysł.
 |
Podobieństwo danych do rzeczywistości oczywiście przypadkowe ;) |
Pewnie jestem
staroświecki, ale za darmo to w mordę można dostać i podejrzliwie
patrzę na wszystkie gratisy. Po prostu szkoda mi patrzeć, jak
ciekawy happening zmienia się w cringefest. No ale skoro u nas Ice
Bucket Challenge przemieniło się w wylewanie wody na głowę,
to lepiej pójdę pooglądać kabarety aby dostać ostrej śmiechawki na
poprawę nastroju ;)
Źródło pierwszej grafiki: https://www.cnet.com/news/get-1-million-facebook-likes-for-sex-and-a-puppy/, pozostałych: screenshot posta w grupie na Facebooku i zewnętrznej strony internetowej